W sobotę, w ramach czwartej kolejki RetroLigi, w meczu na szczycie kozienicka drużyna WKS Grodno rywalizowała na własnym boisku z LKS Lechią Lwów, która przyjechała do Kozienic z odległego Dzierżoniowa. Tradycyjnie udział w meczu wzięli przedstawiciele władz naszego okręgu - Jacek Kacprzak, Sławomir Pietrzyk

W meczu nie brakowało emocji i zażartej sportowej walki. Spotkały się ze sobą drużyny, które zajmują kolejno pierwsze i drugie miejsce tabeli Retro Ligi, a więc nie bez przyczyny mecz już przed pierwszym gwizdkiem sędziego został okrzyknięty hitem kolejki. Kozienickie WKS Grodno niestety musiało ustąpić fotelu lidera drużynie, która w tym dniu była lepsza. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 dla drużyny LKS Lechia Lwów z Dzierżoniowa.

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana i zakończyła się bezbramkowym remisem. Swoich okazji nie wykorzystało WKS Grodno, które w pierwszej połowie oddało dwa groźne strzały. W 41 minucie bramkarz przyjezdnych po strzale Patryka Wójcika z główki przeniósł piłkę nad poprzeczką. Następny strzał zza pola karnego w 44 minucie, który zagroził bramce LKS Lechii Lwów był pozytywnym akcentem kończącym połowę. Piłkarze i kibice WKS Grodno byli pełni optymizmu przed nadchodzącymi drugimi czterdziestoma pięcioma minutami emocjonującego meczu.

- Spotkanie było bardzo ciężkie, mecz na szczycie. Wygrali przyjezdni, Lechia Lwów z Dzierżoniowa. Pokazali wolę walki, siłę na boisku oraz wykorzystali swoje atuty techniczne i dobre zgranie. Wbili nam dwie bramki, my zdołaliśmy nadrobić tylko jedną. Rozgoryczenie, trochę niezadowolenie, ale gramy dalej i nie rezygnujemy z walki o pierwsze miejsce w Retro Lidze. Serdecznie zapraszam na następne spotkanie 18 sierpnia tego roku. Będziemy grali z WKS Śmigły Wilno z Warszawy. Mam nadzieję, że tamten mecz już będzie lepszy pod względem wyniku dla Kozienic – podsumował po meczu Krzysztof Zając, rzecznik KSRH.

 Głos po meczu zabrał także kapitan kozienickiej drużyny WKS Grodno Mateusz Liszewski.

- Bardzo wysoki poziom, miło było zagrać z taką drużyną zwłaszcza z krańca Polski, z Dzierżoniowa. Myśleliśmy, że będą trochę podmęczeni tą podróżą, ale okazało się, że grają bardzo ładnie i taktycznie. Był to chyba jeden z najlepszych meczy dotychczas. Określany był hitem kolejki i tak chyba faktycznie jest – powiedział Mateusz Liszewski, kapitan WKS Grodno.

Piłkarze LKS Lechii Lwów po gwizdku kończącym spotkanie mieli co świętować. Dzięki zwycięstwu objęli prowadzenie w tabeli Retro Ligi.

Niewątpliwym bohaterem dzisiejszego meczu był Maciej Rojek, strzelec dwóch bramek dających zwycięstwo drużynie z Dzierżoniowa.

- Chciałem podziękować gospodarzom, byli bardzo gościnni. Pozwolili mi strzelić dwie bramki, naprawdę dziękuję, bo świetnie się czułem na waszym boisku. Mecz trudny, na wyjeździe z liderem, ale jak widać poradziliśmy sobie – spuentował na zakończenie meczu Maciej Rojek, zawodnik LKS Lechia Lwów.

Źródło: Kozienice24.pl

Ulubione