Pilica Białobrzegi i Oskar Przysucha zagraja 23 października w radomiu w finale Mirax Pucharu Polski. Półfinałowe potyczki czwartoligowców z A-klasowiczami zakończyły się bez niespodzianek, choć emocji na pewno nie brakowało.

Oronka Orońsko - Oskar Przysucha 2:4 (1:2)
Jakub Kumoch 45, Filip Lech 81 (k) - Michał Bojek 24, Tomasz Janiszewski 28, 52 (k), Kacper Rak 56.

Oronka: Grzyb - Pietralski, Szczygłowski, Kumoch, Suligowski (77 Szymański), Lech, Trojanowski (62 Syta), Wyrwiński (86 Stańczyk), Wichucki (74 Fajdek), Kołodziejczyk (69 Czerepak), Bursa.

Oskar: Grejber - Qwabe (46 Rak), Kępka (65 Kapusta), Janiszewski, Sapieja, Kubryn (59 Kokosza), Nowosielski, Włodarczyk (86 Wołowiec), Walasek, Bojek (71 Leśnowolski), Kornacki.

Gracja Tczów - Pilica Białobrzegi 1:3 (1:0)
Łukasz Gleguła 26 - Marcin Rawski 52, Maciej Kencel 83, Michał Kucharczyk 90.

Gracja: Tarwacki - Jeżmański, Oleksik, Lawrenc (57 Chmielnicki), Kosowski, Suwała, Wolszczak (46 Rutkowski), Gleguła, Stawczyk, Śwircz, Kaczkowski.

Pilica: Brożyna - Kacperkiewicz (50 Bykowski), Kencel, Stanisławski, Jaworski (50 Paterek), Kucharczyk, Rawski, Szczodry (50 Skałbania), Klinicki, Karasek, Zawadzki.

Oba spotkania były pełne emocji. W Tczowie do 52 minuty pachniało sensacją, kiedy to Gracja prowadziła 1:0. Potem doświadczenie i umiejętności Pilicy wzięły górę i białobrzeżanie wygrali bez problemu.

Brawa za ambitną grę należą się Oronce Orońsko, która próbowała przeciwstawić sie ekipie z Przysuchy. Tu równiez zespół grający dwie klasy wyżej miał więcej argumentów, aby wygrać.

Wielki finał już 23 października na stadionie w Radomiu, przy ul. Narutowicza 9. Pilica Białobrzegi zagra z Oskarem Przysucha!

Fot. Łukasz Kościelniak (Echo Dnia)

Ulubione