Wielkimi krokami zbliża się inauguracja rundy wiosennej w czwartej lidze mazowieckiej. Dziś przedstawiamy garść najświeższych informacji z obozu Szydłowianki Szydłowiec.

Podopieczni trenera Andrzeja Koniarczyka na półmetku sezonu zajmują 13 miejsce. To bezpieczna lokata, ale nad przewaga nad strefą spadkową jest niewielka, bo w tym roku z IV ligi spadnie co najmniej sześć drużyn. Dlatego szydłowiecki team solidnie przepracował zimę. Podobnie jak w inych czwartoligowych ekipach, nie było wielkich, drogich wzmocnień. Szydłowiance udało się zatrzymać Tomasza Zagórskiego i Patryka Czarnotę, którzy w styczniu trenowali w Broni Radom. Ostatecznie obaj zostają, bo są motorem napędowym drużyny.
Do zespołu doszedł utalentowany junior, Kuba Rogala. W trakcie załatwiania są Przemysław Gnat z Granatu Skarżysko Kamienna, a także Damian Szewczyk, wychowanek Radomiaka Radom, który ostatnio grał w Iłżance Kazanów.
W meczach sparingowych Szydłowianka rozkręcała się z biegiem dni. Ptrzegrała na początek 0:3 z Wierną Małogoszcz, a w kolejnych meczach poikonała 4:3 Drogowca Jedlińsk, Neptun Końskie 4:1, Oronkę Orońsko 4:2. W ostatnim meczu przegrała z rezerwami Korony Kielce 2:5, ale sama gra z tym rywalem długimi momentami mogła się podobać.
W pierwszym  wiosennym meczu, Szydłowianka w Białobrzegach zmierzy się z miejscową Pilicą.

W najbliższych dniach napiszemy o tym co słuchać u pozostałych naszych czwartoligowców: LKS Promna, Prochu Pionki i Orle Wierzbica

Fot. szydlowianka1946.pl

Ulubione