W Chomentowie i Kozienicach tradycją już się stało, że piłkarze i środowisko futbolowe spotyka się 1 stycznia, aby na sportowo rozpocząć Nowy Rok. Nie inaczej było tym razem.

- Przyjechali chłopcy z pierwszej drużyny, z rezerw, a także kilku zawodników, którzyt w przeszłości grali u nas. Była fajna zabawa i aż 11 bramek, bo wynik brzmiał 6:5. Rezultat oczywiście nie był ważny, bo najważniejsze, że mogliśmy się spotkać po raz kolejny - opowiada Grzegorz Seremak, trener czwartoligowej Energii Kozienice.
Noworoczną grę piłkarską zorfganizowano już po raz kolejny w Chomentowie. A-klasowy Hubertus zaprosił nie tylko piłkarzy, ale również wszystkich mieszkańców, którzy po sylwesterowej zabawie mogli przyjść i trochę pokopać piłkę. Jednocześnie złożono sobie noworoczne życzenia. Atmosfera była bardzo fajna, a pogoda do grania w piłkę w sam raz.
Pierwszą bramkę w 2017 roku strzelił na naszym boisku Grzegorz Rychlik. Trafił do siatki punktualnie o godz. 12.07 i dostał za to nagrodę niespodziankę. Na boisku Hubertusa pojawiło się ponad 30 osób.

 - Warto dodać ze po raz pierwszy w treningu uczestniczył Burmistrz Gminy Skaryszew pan Ireneusz Kumiega, który potwierdził wysokie piłkarskie umiejętności. Nagrodzony otrzymał masę upominków, M.in. szaliki klubowe z Bayernu Monachium, koszulkę, piękny album o koniach, książkę o skaryszewskich wstępach, kalendarz, słodycze i oczywiście szampan, który wszyscy razem na koniec zdegustowali - mówi prezes Hubertusa, Paweł Piasek.

Fot. archiwum Hubertusa

Ulubione