Przepowiadano gładkie i wysokie zwycięstwo Pilicy Białobrzegi, a byliśmy świadkiem zaciekłej walki i emocjonującej końcówki. Ostatecznie po rzutach karnych, białobrzeżanie pokonali Energę Kozienice i wygrali rozgrywki Mirax Pucharu Polski.

ENERGIA KOZIENICE - PILICA BIAŁOBRZEGI 1:1 (1:0), karne: 2:4
Bramki: Skowroński (28.) - Czarnecki (74.)
Energia: Wrzosek - Wasilewski, Wójcik, Książek, Kołodziejczyk (82. Puzianowski), Lament, Grot, Piasek (71. Starzyk), Walisiewicz, Śliwiński, Skowroński.
Pilica: Adamczyk - Kencel (87. Bykowski), Walasek, Karasek, Niedziela (73. Skrzypek), Klinicki, Michalski, Rawski (68. Kucharczyk), Winiarski, Zawadzki, Czarnecki.

Pilica była faworytem tego pojedynku i od pierwszych minut było to widoczne. Wszak lider czwartej ligi rywalizował z liderem ligi okręgowej. Białobrzeżanie naciskali, ale to Energia wyprowadziła szybka kontrę i Roman Skowroński zakończył strzałem akcję drużyny.
Kozieniczanie dość długo umiejętnie potrafili się bronić, ale w 75 minucie Pilica w końcu zdobyła wyrównującą bramkę. Po rozegraniu stałego fragmentu gry, w zamieszaniu przytomnie zachował się Kamil Czarnecki i piłka wpadła do siatki. Do 90 minuty Pilica była częściej w posiadaniu piłki, ale sytuacji bramkowych już nie było.
Po 90 minutach sędzia zarządził serię rzutów karnych. W tym elemencie lepsi byli zawodnicy Pilicy i to oni mogli cieszyć się po ostatnim gwizdku. W tym klubie na regionalny Puchar Polski czekano od 1999 roku.

ZDJĘCIA na naszym facebooku TUTAJ

Zwycięzcy otrzymali nagrodę w wysokości 10 tysięcy złotych, a pokonani połowę tego. Przypomnijmy, że sponsorem tytularnym rozgrywek jest firma Mirax. Prezes i właściciel hurtowni napojów i alkoholi był obecny na meczu i osobiście wręczył nagrodę.
Tak jak już pisaliśmy, szkoda, że ten pojedynek odbywał się bez udziału publiczności.

Ulubione