Za nami IV Memoriał Władysława Kramczyka. Patrząc na finałowy pojedynek odczuwamy ogromny niesmak, że....tak szybko się skończyło. Pod względem sportowym był to chyba najlepszy memoriał z dotychczasowych. Prezes Władysław Kramczyk byłby bardzo dumny z młodych piłkarzy. Pod względem organizacyjnym? Ocenę pozostawiamy kibicom.

W tym roku zarząd ROZPN zadecydował, że memoriał wieloletniego prezesa naszego okręgu, Władysława Kramczyka, odbędzie się w Przysusze. Obiekt spełnił nasze oczekiwania, dyrekcja tej placówki spisała się na medal. Zresztą na odrębne podziękowania wszystkim przyjaciołom okręgu, wpółorganizatorom, przyjdzie jeszcze czas w oddzielnym komunikacie.

Na boisku rywalizowało 10 drużyn. Wyniki memoriał podawaliśmy na bieżąco i można je znaleźć TUTAJ 

Chcemy jednak zaznaczyć, że tym turnieju nie było przegranych. Co prawda ostatnie miejsce zajęła ekipa Oskara Przysucha, ale chłopcy byli rok i dwa lata młodsi od rywali, więc mieli prawo przyjąć surową lekcję od starszych kolegów. Ambicji i radości z gry na pewno im nie brakowało.

W meczu o 3 miejsce KT Ajax Radom okazał się wyraźnie lepszy od Pogoni Siedlce, ale już finał był bardzo wyrównany. Mazowsze Grójec, pod wodzą trenera Konrada Główki miało okazję być pierwszym zespołem, które wygra memoriał drugi raz z rzędu. Najpierw zawodnik Mazowsza zaliczył trafienie samobójcze, ale po chwili jego koledzy wyrównali. Dwie minuty przed końcem Mazowsze objęło prowadzenie. Grójczanie stracili jednak gola na 39 sekund przed końcem i mecz zakończył się remisem. Doszło do serii rzutów karnych. Tutaj lepszy był Znicz Pruszków i to ten zespół jako pierwszy spoza regionu radomskiego zwycięzył Memoriał Władysława Kramczyka. wielkie gratulacje dla wszystkich zawodników.

Nie brakowało też nagród indywidualnych.

Najlepszym bramkarzem został Szymon Romański ze Znicza Pruszków

Najlepszym zawodnikiem uznano Dawida Drachala KT Ajax Radom

Królem strzelców został Jan Kozłowski z Mazowsza Grójec.

WIĘCEJ ZDJĘĆ NA NASZYM FACEBOOKOWYM PROFILU TUTAJ

ZDJĘCIA NA PROFILU FOTOREPORTERA ALBERTA KACZMARZYKA TUTAJ

Ulubione