W najbliższy weekend rusza nowy sezon piłkarski. Na początek na ligowe boisko wybiegnie nasz jedyny ekstraklasowicz, Radomiak Radom. Dla zielonych zaczyna się wyjątkowy sezon. Pełen obaw, ale też apetytu. No i co najważniejsze, wreszcie w domu, przy Struga 63.

Utrzymanie! Możliwie jak najszybciej! Taki jest cel Radomiaka na sezon 2023/24. Jednak sami piłkarze, sztab szkoleniowy i kibice liczą, że drużyna zadomowi się w górnej części tabeli.

Letnia przerwa była krótka, ale w Radomiaku niezwykle intensywna. Zieloni pod wodzą trenera Constantina Galcy przygotowywał się na obiektach w Radomiu i na zgrupowaniu w wareckiej Sielance. Do rużyny trafiło kilku wartościowych graczy - Rafał Wolski (wychowanek UKS Jastrząb Głowaczów, reprezentant Polski); Jan Grzesik, Pedro Henrique, Helder Sa, Edi Semedo, powracający Michał Kaput.
Oczywiście nazwiska nie grają, ale wzmocnienia wydają się być bardzo ciekawe. Martwią na pewno kontuzje, bo na pierwszy mecz nie wszyscy zawodnicy są w pełni zdrowi. Na pewno nie zagrają Helder Sa, czy Leandro Rossi. Problemy mają Filip Majchrowicz i Krystian Okoniewski. Do zdrowia wraca już napastnik Leonardo Rocha, ale nie jest jeszcze w optymalnej formie.
Pierwsze dwa mecze Radomiak zagra na wyjazdach. Już w niedzielę zespół zagra z Górnikiem w Zabrzu. Początek o godz. 15. Z kolei tydzień później zespół ze Struga 63 pojedzie na mecz do Lecha Poznań. W trzeciej kolejce wreszcie u siebie Radomiak zagra z Cracovią Kraków. Na ten dzień czekali kibice wiele lat. Budowa stadionu Radomskiego Centrum Sportu trwa długo, ale wreszcie Radomiak na najwyższym szczeblu zagra u siebie. Żczymy powodzenia w nowym sezonie!

(wkróce zapowiedzi sezonu kolejnych naszych regionalnych drużyn)

Fot. Radomiak.pl

Ulubione