KLIP NR 60 (do obejrzenia tu: https://streamable.com/oer3qq)

Drużyna, która straciła właśnie bramkę, wznawia grę ze środka. Jest konieczny w tym wypadku gwizdek sędziego, jest kopnięcie piłki do przodu, ruszyli, pobiegli. Co tu ciekawego?

Zapisy dotyczące wznawiania gry ze środka w ostatnich latach kilka razy się zmieniały. Za każdym razem IFAB (organizacja zajmująca się tworzeniem Przepisów Gry) miała na względzie to, by upraszczać te normy i podążać za sposobem zachowania się zawodników. Jakie są obecne zasady? Na co warto więc zwrócić uwagę?

Zacznijmy od ustawienia zawodników będących poza kołem środkowym (głównie drużyny atakującej, bo zwykle to oni chcą jak najszybciej pobiec do przodu). Muszą oni zajmować miejsca na własnej połowie – mówi przepis. Jednak warto tu wiedzieć o trzech kwestiach. Po pierwsze, linia środkowa uznawana jest za należącą do OBU połów. Zatem zawodnicy stojący na tej linii nie łamią przepisu. Po drugie, dla oceny pozycji tych zawodników miarodajne jest ustawienie stóp. Czyli nawet ci, którzy są już wychyleni mocno w przód (naturalne przy starcie do biegu) i większość ich ciała jest już za linią, uznawani są za będących „u siebie”, o ile ich stopy/stopa są jeszcze na linii środkowej. Po trzecie, trzeba wyjaśnić kwestię, kiedy wolno wbiec na drugą połowę. Liczy się nie gwizdek sędziego, ale moment wejścia piłki do gry – a ten, zgodnie z Art. 8 Przepisów Gry – jest dopiero w momencie, gdy piłka została kopnięta i wyraźnie się poruszyła.

Oczywiście czasem dochodzi tu do „falstartów” – zbyt szybkiego przekroczenia linii środkowej i być może nawet tak było też w naszym przypadku (lewoskrzydłowy?). Ale nawet jeśli miało to miejsce, było to nieznaczne, kompletnie nieistotne i nie do wychwycenia dla sędziego. To nie problem.

Co z piłką? Została zagrana do przodu, choć – może nie wszyscy to wiedzą – nie jest to już wymagane. Przy rozpoczęciu ze środka można ją kopnąć w dowolną stronę, też w bok lub do tyłu.

Co z zawodnikami w kole środkowym? Ilu ich tam może być? Co oczywiste, nie wolno tam przebywać nikomu z przeciwników. Może tam za to przebywać dowolna liczba zawodników drużyny rozpoczynającej grę, z których jeden może stać na drugiej połowie. To też zmiana sprzed kilku lat. Skoro najczęściej rozpoczynający grę od razu podawał do tyłu (do kolegów za sobą), pozwolono mu po prostu stać na drugiej połowie, aby łatwo i wygodnie mógł kopnąć piłkę.

Jednak warunek jest jeden: to ten zawodnik ma rozpocząć grę. Tymczasem w naszym klipie grę rozpoczął zaw. nr 7, stojący na własnej połowie. Zaw. nr 20 (ten na połowie Białych) zagrał piłkę dopiero jako drugi. Dlatego to rozpoczęcie gry było nieprzepisowe. Zgodnie z Przepisami Gry powinno zostać powtórzone.

Piotr Tenczyński

Ulubione